Cześć i Czołem !
Dzisiaj opowiem Wam o najnowszej książce mojej ulubionej autorki kryminałów Charlotte Link na której bardzo się zawiodłam ;(
"Mogłaby zaryglować sypialnię od środka i tym samym zapewnić sobie bezpieczeństwo, ale Bernadette spała w sąsiednim pokoju; jak mogłaby ratować siebie zostawiając córeczkę? Westchnęła na myśl, że prymitywny, zwierzęcy instynkt obudził ją i kazał iść do Bernadette; mogła ją wtedy zabrać i przenieść do siebie. Zmarnowała tę okazję. Jeśli on jest już po tej stronie przeszklonych drzwi, dzielą ich tylko kroki. Jak zahipnotyzowana wpatrywała się w drzwi do pokoju. Teraz gdy wstrzymała oddech, w niczym niezakłóconej ciszy słyszała kroki na korytarzu. Klamka poruszyła się lekko. Czuła własny strach. Nie miała pojęcia, że przerażenie ma tak intensywny zapach. Zrobiło jej się nagle bardzo zimno, miała wrażenie, że w ogóle nie może oddychać. Kiedy drzwi stanęły otworem i framugę wypełnił wysoki mężczyzna, wiedziała już, że umrze. Wiedziała to z taką samą niezachwianą pewnością, z jaką wcześniej wyczuła, że ktoś jest w domu. Przez chwilę stali naprzeciwko siebie. Zdziwił się widząc ją na środku pokoju, a nie śpiącą w łóżku? Była zgubiona. Rzuciła się do okna. Wbiła pale w zasuwkę przy okiennicach. Pękły jej paznokcie, rozerwała sobie skórę na ręce, niczego nie zauważyła. Ze strachu zwymiotowała na parapet. Był tuż za nią. Brutalnie złapał ją za włosy. Odciągnął jej głowę do tyłu, tak że musiała spojrzeć mu w oczy. Widziała lodowaty chłód. Miała odsłoniętą szyję. Sznur, którym ją otoczył, boleśnie ranił skórę. Umierając, modliła się za dziecko."
Można by pomyśleć, że ta książka jest genialna... Też tak myślałam a jednak się zawiodłam. Ten tytuł "Złudzenie" doskonale pasuje do tej lektury. Rzeczywiście jest to złudzenie... Złudzenie dobrego kryminału... W każdej książce autorstwa Link, zawsze jest pełno nieoczekiwanych zwrotów akcji i tropów prowadzących donikąd. Wydaje się, że ten jest sprawcą i nagle takie WOW bo to jednak tamten. Myślałam, że tym razem też tak będzie. A tu BANG! Taka niemiła niespodzianka. Już na początku książki kiedy pojawiło się kilka osób, pomyślałam o jednej z nich, że zabiła. I wiecie co? Okazało się, że to faktycznie ta osoba jest sprawcą. Naprawdę się zawiodłam na lekturze. Z wielkim bólem to stwierdzam, ale nie polecam tej książki. ;(
"Ciemność nie zawsze oznacza zło,
Światłość nie zawsze niesie ze sobą dobro."
~Rol Cia